Tuż za podium w Piaskach

W niedzielę drużyna Vrotcovii z rocznika 2004/2005 wzięła udział w halowym turnieju w Piaskach. 

W zmaganiach wzięło udział osiem zespołów. Poza naszym zespołem były to: Avenir Jabłonna, Heksa Niedrzwica Duża, dwie drużyny Granitu Bychawa, dwie ekipy Piaskovii i Zawisza Garbów. Vrotcovia znalazła się w grupie z Heksą, a także Piaskovią B i Granitem B.

W pierwszym spotkaniu grupowym nasz zespół pokonał skromnie drużynę z Niedrzwicy Dużej po bramce Kuby Biniędy, ale przez niemal całe spotkanie był zespołem, który zdominował wydarzenia na parkiecie i gdyby nasi zawodnicy wykazali się lepszą skutecznością wynik mógłby być zdecydowanie wyższy.

W drugim spotkaniu grupowym Vrotcovia zmierzyła się z Piaskovią B. Nasz zespół i tym razem uzyskał zdecydowaną przewagę i był o wiele skuteczniejszy. W efekcie po golach Szymona Osiala, Kacpra Trojnary i Kuby Biniędy wygraliśmy 3:0.

Ostatnim meczem grupowym było starcie z Granitem B. Mimo kilku modyfikacji ustawienia Vrotcovia utrzymywała się dłużej przy piłce i miała kilka okazji na zdobycie gola. Jedną z nich wykorzystał Szymon Osial. W końcówce zrobiło się lekko nerwowo bo niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić. Granit starał się doprowadzić do remisu poprzez ostre wrzutki w nasze pole karne i raz piłka trafiła w poprzeczkę, ale wynik się już nie zmienił i Vrotcovia z kompletem zwycięstw i bez straconego gola awansowała do półfinału.

W meczu decydującym o awansie do finału rywalem Vrotcovii była Piaskovia A. Niestety głośny doping miejsowych kibiców nieco sparaliżował naszych zawodników. Po prostym błędzie w wyprowadzeniu piłki rywale trafili do siatki, a kilka chwil później podwyższyli na 2:0 po rzucie rożnym. Vrotcovia rzuciła się do odrabiania strat i mocno zaatakowała rywala. Niedługo potem gola kontaktowego zdobył Kuba Binięda. Kilkadziesiąt sekund później ten sam zawodnik trafił w słupek. Później znakomitą sytuacją miał Damian Ceglarski, a następnie blisko trafienia był Kuba Kostecki, który mocno kropnął z dystansu. Niestety, w samej końcówce rywale wyprowadzili kontrę, która zakończyła się golem i ostatecznie mecz zakończył się porażką Vrotcovii.

W meczu o trzecie miejsce los ponownie skojarzył nas z Heksą. Drugie niedzielne spotkanie było niemal identyczne jak pierwszy mecz obu drużyn. Stroną wiodącą była Vrotcovia, ale nie jej zawodnicy nie potrafili trafić do siatki. Z kolei przeciwnicy oddali dwa strzały i oba zakończyły się bramkami - najpierw z rzutu wolnego, a następnie po indywidualnym błędzie jednego z obrońców i ostatecznie Vrotcovia uplasowała się na 4 miejscu.

Niejako na pocieszenie Kapituła uznała za  najlepszego zawodnika turnieju Kubę Biniędę, który zdobył w całej imprezie trzy bramki i był ważnym ogniwem Vrotcovii. Z dobrej strony pokazał się w niedzielę także Szymon Osial, który zdobył dwa gole i równie dobrze radził sobie w ataku, jak i wtedy gdy grał na lewej obronie.

Podsumowując styl gry naszego zespołu mógł się podobać, bo drużyna starała się długo utrzymywać przy piłce i grać kombinacyjnie. Niestety nieskuteczność, a także niefrasobliwość w defensywie spowodowały, że nie udało się zakończyć zmagań na podium. Jednak całej drużynie należą się ciepłe słowa za grę w początkowej fazie niedzielnych zawodów.  

Faza grupowa:

Vrotcovia - HEKSA 1:0 (Binięda)

Vrotcovia - Piaskovia B 3:0 (Trojnara, Osial, Binięda)

Vrotcovia - Granit B 1:0 (Osial)

Półfinał: 

Piaskovia A - Vrotcovia 3:1 (Binięda)

Mecz o 3 miejsce: 

HEKSA - Vrotcovia 2:0

Kadra: Michał Dubis, Kacper Wilk, Mateusz Parol, Kuba Kostecki, Damian Ceglarski, Kuba Hondzel, Kewin Wójcik, Radek Sobot, Kacper Trojnara, Kuba Binięda, Szymon Osial.